środa, 30 grudnia 2015

Podsumowanie 2015

Koniec roku to czas podsumowań. W 2015 roku zrobiłam ponad 100 rysunków, różnych, ale w większości to jednak portrety rodzinne. To wychodzi 1 rysunek na 3,5 dnia, przez cały rok! Sama byłam zdumiona, jak sobie to uświadomiłam :)
Dla mnie 2015 rok to przeprowadzka do Glasgow, największa chyba zmiana w moim "wygodnym" życiu (może poza pojawieniem się w nim Tekli). To intensywny rok dla mnie, ale zaskakująco fajny i pozytywny.
Życzę wszystkim, aby 2016 był również fajnym rokiem!!!!!
Agata 

 

wtorek, 1 grudnia 2015

Nasz aktualny portret rodzinny

Jakiś czas temu narysowałam nasz aktualny portret rodzinny. Pod niego postanowiliśmy zrobić sobie rodzinne zdjęcie.




sukienka i koszulka: miszkomaszko

sobota, 3 października 2015

niedziela, 13 września 2015

Autoportret

Jutro, po prawie 8-miesięcznej przerwie, zaczynam nową pracę "zawodową"! Jestem zestresowana i pełna obaw, ale również podekscytowana! 
I Can Do It :)


Szkoda tylko, że będzie jeszcze mniej czasu na rysowanie...

czwartek, 27 sierpnia 2015

Le Corbusier

Dziś 50-ta rocznica śmierci Le Corbusiera. Jego postać i analiza twórczości to również kawałek mojego życia "zawodowego".



sobota, 22 sierpnia 2015

Z rodzinnego albumu

To już chyba mini seria - z rodzinnego albumu, stare fotografie i ich nowe oblicze.
 Tu ja z rodzicami w Szwecji, koniec lat 80-tych.

 

czwartek, 13 sierpnia 2015

Stara fotografia


Uwielbiam zdjęcie mojej babci i jej siostry. Pochodzi ono z czasów, gdy zdjęcia robiono sobie raz do roku, albo jeszcze rzadziej...

sobota, 8 sierpnia 2015

Rysunki

W Polsce podobno upały nie do wytrzymania. Tutaj bez tych rzeczy nie należy wychodzić z domu :). Pogoda szkocka! Miłego weekendu.

 

czwartek, 6 sierpnia 2015

sobota, 1 sierpnia 2015

01.08.2015

Dziś mój tata kończy okrągłe, sześćdziesiąte urodziny. Z tej okazji zrobiłam okolicznościowy portret. :)

wtorek, 21 lipca 2015

Inwentaryzacja

No zbieram je, no! :) 
Jest ich coraz więcej.... Jak tylko gdzieś widzę, to nie mogę się powstrzymać, są komplety i są sierotki - pojedyncze sztuki. Najczęściej kupuję na pchlich targach, jarmarkach i ostatnio w charity shopach. W Rosji są podobno bardzo drogie. 
Nie mieszczą mi się już powoli na półce.... W trakcie przygotowywania tych zdjęć doszły kolejne trzy komplety :).




Po prawej moje nieskończone źródło inspiracji - The Art of The Russian Matryoshka

 

niedziela, 28 czerwca 2015

I po wakacjach...

Czas wracać do rzeczywistości i "roboty". Tymczasem kilka zdjęć z mojego profilu na Instagramie. Aparatu w Polsce nie miałam, tyle się działo, że nie było czasu na pstrykanie zdjęć, nawet telefonem :).




sobota, 13 czerwca 2015

Wakacje

Do 25.06 przerwa na blogu. Jedziemy do Polski!





Tu: powiedzmy, że to muszelki i kamyki na plaży w Sopocie :)





poniedziałek, 8 czerwca 2015

środa, 3 czerwca 2015

wtorek, 26 maja 2015

Dzień Matki

Bo każda mama jest SUPER. Mam nadzieję, że ja też jestem SUPER, przynajmniej tak jak moja własna, rodzona SUPERMAMA.



Dziś mój dzień więc publikuję trochę zdjęć, bo od 20 miesięcy sama nią jestem. I bywa różnie, co tu pisać...wiadomo, ale jak niosłam pierwszy "tort", to choć nie chciałam, głos przy śpiewaniu "sto lat" się załamał ze wzruszenia. Na szczęście nikt nie zauważył. :)


Drogie mamy,
najlepszego!!!!!!!